Strona główna
Papiestwo jako
niezależna i
nstytucja polityczna - korzenie
Wykuwanie się prymatu Rzymu w sprawach “wiary”
Praca moja była by niepełna, gdybym nie poruszył tematu. prawdziwych korzeni papiestwa, które nie są wcale oparte na Ewangelii.
Zacząć chcę od wyjaśnienia samego słowa papież. Słowo papież wzięło swój początek od greckiego papas, które oznacza ojciec. Od zarania chrześcijaństwa wierni pozdrawiali tym słowem swoich duchowych przywódców, mnichów, kapłanów, biskupów. Na przełomie II i III w. we wschodnim chrześcijaństwie tytuł papas przylgnął do patriarchy Kościoła aleksandryjskiego. Na zachodzie natomiast, zlatynizowaną formą papa posługiwali się biskupi Kartaginy i Rzymu. Najwcześniejszy znany nam napis papa występuje na ścianach rzymskich katakumb św. Kaliksta; pochodzi on z końca III w. Od wczesnego średniowiecza nazwa papież występuje w dokumentach kościelnych, jako powszechnie uznany tytuł biskupa Rzymu, a w 1073 r. Grzegorz VII oświadczył, że prawo używania tytułu papież jest zastrzeżone dla biskupa Rzymu.
Chciałbym, abyśmy jeszcze przez chwilę, spojrzeli na to, co legło u podstaw dzisiejszego papiestwa, jako instytucji posiadającej tak wysoką pozycję polityczną.
Teoretycznie jeszcze w IV w. wszyscy biskupi byli sobie równi. Lecz w rzeczywistości istniały miasta, których pozycje biskupie były traktowane jako zdecydowanie ważniejsze np.: Aleksandria, Antiochia, Rzym, Kartagina i Konstantynopol. Sobór w Chalcedonie w roku 451 stawiał na równi ze sobą dwie stolice biskupie, czyli Rzym i Konstantynopol. Jednak polityka kościelna cesarza Justyniana (483-568) nie ułatwiła biskupowi Konstantynopola rozwinięcie praktyk jurysdykcji. Na zachodzie warunki sprzyjały Rzymowi do rozwinięcia prymatu wiary i jurysdykcji. Po upadku zachodniej części cesarstwa rzymskiego w roku 497 polityczne znaczenie Rzymu bardzo podupadło. Jedynym autorytetem jaki tam pozostał był biskup-papież, uważający się za zwierzchnika całego chrześcijaństwa. W tym momencie papieże nie mieli jeszcze nic do powiedzenia w sprawach dotyczących kościołów poszczególnych królestw, ale machina nazywająca się "chęć władzy" została uruchomiona. Poszczególni papieże w sposób dość jasny zaczynali formułować swoją funkcję i pozycję w Kościele. I tak papież Damazy I (366-384) był krzewicielem teorii sukcesji apostolskiej po apostole Piotrze, a biskupów zaczął nazywać synami, a nie, jak dotąd, braćmi. Papież Innocenty I (401-417) stwierdził, że żadne decyzje dotyczące zmian strukturalno-organizacyjnych w Kościele nie mogą odbywać się bez jego zgody. Po raz pierwszy użył tytułu papież w odniesieniu do biskupa Rzymu. Papież Leon Wielki I (440-461) powiedział, że Piotr nie tylko był założycielem papiestwa, ale i prawodawcą. Jego następcy mają duchowy autorytet i władzę prawodawczą w Kościele, a Piotr był pierwszym papieżem. Papież Feliks II (483-492) stwierdził, że cesarz jest synem Kościoła, a więc w sprawach wiary musi się uczyć a nie nauczać. Biskupi kierują Kościołem z woli bożej, skoro władza świecka jest chrześcijańska, to Bóg chce, aby podporządkowała się Kościołowi. Papież Gelazy I (492-496) powiada, że cesarz nie tylko ma ochraniać Kościół, ale się poddać papieżowi. Tak mniej więcej przedstawiają się aspiracje papieży późnej starożytności.
Kamieniami milowymi w kształtowaniu się papiestwa w formie zbliżonej do znanej nam dziś są pontyfikaty dwóch średniowiecznych papieży; Grzegorza VII (1073-1085) i Bonifacego VIII (1294-1303).
Pierwszy z nich ujął swój program działania w "Dictatus papae" (1073), zawierającym 27 punktów. Punkt pierwszy mówi: Kościół rzymski został założony przez samego Boga. Punkt drugi mówi: jedynie biskup Rzymu może być nazwany biskupem powszechnym; siedemnasty: Papież ma prawo do deponowania cesarza z jego tronu, a dwudziesty siódmy stwierdza, że papież ma prawo do zwalniania poddanych z przysięgi na wierność cesarzowi, jeżeli postępuje w stosunku co do nich niegodziwie. Nie przytaczałem tu wszystkich punktów, bo nie czas i miejsce na to.
Drugi wyraził swoje credo w bulli "unam sanctam" (1300). Można w niej przeczytać "Chrześcijaństwo walczy na dwa miecze, "duchowy" i "materialny", oba są w mocy kościoła". Władza doczesna powinna być podporządkowana duchowej. Władza ziemska, gdy zabłądzi może być sądzona przez duchową. Ale jeśli zabłądzi duchowa, osądzić może ją jedynie Bóg, nie człowiek. Ponieważ władza ta sprawowana jest władzą boską. Do zbawienia jest potrzebne podporządkowanie się biskupowi Rzymu.
Właśnie taka polityka papieży doprowadziła do obecnego wizerunku papiestwa jako "najwyższej" instytucji Kościoła. Można tu zauważyć jak na dłoni, że przesłanki towarzyszące powstawaniu tych dokumentów, nie były choćby w małym stopniu biblijne, i nie wypływały z chęci niesienia "Dobrej Nowiny". Były aktami służącymi do zagarnięcia jak największej władzy i pozycji w ówczesnym świecie, a wszystko to odbywało się w majestacie urzędu, który rzekomo był "powołany" przez samego Chrystusa.
Przeczytaj koniecznie: Grzesznicy w rękach rozgniewanego Boga
Wszelkie prośby, pytania i uwagi proszę kierować przez
email: mat18_20@wr.onet.pl lub pocztą tradycyjną (uwaga adres "grzecznościowy"!):
MARANATHA, skrytka pocztowa nr 328; (dla Jacka i Gosi); PL - 50 - 950 WROCŁAW 2, POLAND
Adres do korespondencji pocztą "tradycyjną" udostępnili nam wierzący z CMS - poniżej jest ich reklama. Dziękujemy!
Reklama:

Pragniemy zaproponować Wam lekturę świadectwa nawrócenia dr Alberto Riverry - byłego rzymskokatolickiego (jezuickiego) księdza
. Przed nawróceniem Alberto pracował nad rozbijaniem społeczności chrześcijan w Hiszpanii i krajach Ameryki Łacińskiej. Jeżeli Przyślecie nam swój adres, imię i nazwisko - to chętnie bezpłatnie prześlemy Wam jeden egzemplarz (oferta ważna tylko do wyczerpania zapasów). Jeśli Pragniecie otrzymać tę publikację proszę "kliknąć" na poniższy obrazek:
