Niektórzy ludzie łudzą się, że Bóg w swoim miłosierdziu pominie sprawę naszego grzechu. Tak jednak nie jest. Ta sama Święta Biblia, która uczy nas, że Bóg jest miłosierny, również poucza nas, że: "Straszna to rzecz wpaść w ręce Boga Żywego" (List do Hebrajczyków 10:31) Łatwo jest mówić o miłosierdziu Bożym tak, jakby to znaczyło, że Bóg tak samo lekko potraktuje sprawę grzechu jak my to mamy w zwyczaju. Są nawet takie osoby, które myślą, lub łudzą się, że Bóg pominie sprawę ich grzechu dlatego tylko, że jest On miłością.

Teraz możemy rzeczywiście radować się i pocieszać się tym, że Bóg jest miłosierny i łaskawy. Lecz Bóg jest także SPRAWIEDLIWY. On nigdy nie będzie miłosierny kosztem swej świętości i sprawiedliwości. Charakter Boga jest niezmienny, i On nie może kłamać. Bóg nie może pominąć grzechu, ponieważ Jego Słowo mówi: "Wszelkie przestępstwo i nieposłuszeństwo spotkało się ze słuszna odpłatą" (List do Hebrajczyków 2:2) Co byśmy sobie pomyśleli o sądzie, gdzie każdy przestępca zostałby zwolniony tylko dlatego, że sędzia jest miłosierny! Moglibyśmy równie dobrze zamknąć taką salę rozpraw i ogłosić ludziom, że mogą robić co tylko zechcą, a i tak nie będą ukarani. Czy Bóg jest taki jak ów sędzia? Pozwólmy Jego Słowu na udzielenie nam odpowiedzi:

Człowiek może uciec przed sprawiedliwością każdego ziemskiego sądu, ale:

Teraz więc, skoro wiemy, że Bóg Jest Święty w takim samym stopniu co miłosierny, jakże może On okazać swoje miłosierdzie grzesznikom, takim jak my, którzy są winni w Jego oczach? I tu właśnie ofiara Pana Jezusa Chrystusa dokonana raz na zawsze na krzyżu Golgoty, opowiada nam tę cudowną miłość Bożą. Bóg nas Miłuje, ale nienawidzi grzechu. On Pragnie nam okazać miłosierdzie, ale Jego sprawiedliwość domaga się ukarania naszego grzechu z całą surowością. W ten oto sposób, poprzez ofiarę Pana Jezusa Chrystusa dokonaną raz na zawsze na krzyżu Golgoty, cała kwestia naszych grzechów i winy została raz na zawsze rozwiązana. Bóg zabrał wszystkie grzechy z tych, którzy uwierzą Panu Jezusowi, i umieścił je na Swoim bezgrzesznym Synu, aby On Poniósł karę w ich miejsce.

Zmartwychwstanie Chrystusa jest dowodem na to, że Bóg został w pełni zaspokojony dziełem, jakiego dokonał Jego Syn, i teraz może On być: "Sprawiedliwym i usprawiedliwiającym tego który wierzy w Jezusa" (List do Rzymian 3:26)

Nie powinniśmy się oszukiwać, że Bóg Będzie Patrzył przez palce na nasze grzechy, ponieważ On tego nie może uczynić. Ale ci, którzy zwrócą się do Niego, przyznając się do swoich grzechów i winy, wierząc w doskonałe i raz na zawsze dokonane dzieło zbawienia przez ofiarę Pana Jezusa Chrystusa dokonaną raz na zawsze na krzyżu Golgoty, będą zbawieni. (To jest uratowani od należnej im kary piekła wiecznego). Bóg nie szuka w nas niczego dobrego, ponieważ my nie mamy nic takiego przed Nim. On Jest uosobieniem dobra. On nie Prosi nas abyśmy starali się żyć lepiej, ponieważ my jesteśmy z natury źli i grzeszni. Nie możemy kupić sobie Jego ratunku (zbawienia). Nie możemy też sobie na to zbawienie zasłużyć poprzez nasze dobre uczynki. Jest to tylko i wyłącznie dar łaski:

Pan Jezus jest Wiecznym Synem Bożym. On przyszedł jako prawdziwy człowiek "... Bóg objawiony w ciele." On zszedł z nieba, aby wykonać dzieło zbawienia. Zgubiony grzesznik może być uratowany - ty i ja. Kto wiedząc o tym fakcie zlekceważy go, temu nie można pomóc w żaden sposób. Lepiej by było takiej osobie, gdyby się nigdy nie urodziła. Chrystus nie był założycielem religii. Rzeczywiste, biblijne chrześcijaństwo nie jest ludzkim wymysłem, nie jest religią obok wielu innych. Pan Jezus objawił nam żywego Boga. On mógł powiedzieć: "Kto mnie widzi, widzi Ojca". (Jan 14,9) On mógł powiedzieć: "Jam jest prawda". (Jan 14,6) Czy Mahomet nakarmił 5 chlebami i 2 rybami 5000 mężów? Czy Budda uzdrawiał ślepych, Konfucjusz wskrzeszał z martwych? Oni wszyscy zostali złożeni w grobie tak, jak każdy śmiertelnik i tak już pozostali. Tylko jeden zmartwychwstał, Jezus Chrystus, Syn Boży, Zbawiciel Świata! On mógł o sobie powiedzieć: "Jam jest zmartwychwstanie i życie". Czy ktoś kiedykolwiek odważył się tak o sobie powiedzieć? Jezus rzekł do Piłata: "Ja się narodziłem i na to przyszedłem na świat, aby dać świadectwo prawdzie. Każdy kto jest z prawdy, słucha głosu mego" (Jan 18, 37). Czy Ty słuchasz Jego głosu? On chce Tobie dać prawdziwy pokój, wieczną radość i mieszkanie w domu Ojca. Ugnij się przed Nim, wyznaj swoje grzechy i uwierz, że On także dla Ciebie spełnił dzieło wykupienia. "Kto wierzy w Syna ma żywot wieczny" (Jan 3,36)