WZAJEMNA SPOŁECZNOŚĆ Z CHRYSTUSEM
Oto stoję u drzwi i kołaczę:
Jeśli kto usłyszy głos Mój i otworzy drzwi,
Wstąpię do niego i będę z nim wieczerzał,
a on ze Mną. (Objawienie 3:20)
W całym Piśmie możemy obserwować rozwijanie się tej wzajemnej społeczności. Niemniej tym razem ograniczymy się do kilku wierszy - głownie z Ewangelii Mateusza i Jana [1].
Znaczenie tego ostrzeżenia przekazanego przez Pana do Zgromadzenia w Laodycei jest ogromne. Z siedmiu zborów wymienionych w 2 i 3 rozdziale Objawienia stan duchowy Laodycei był prawdopodobnie najgorszy określony jako letni, ślepy i w złym stanie. Pan Jezus stoi na zewnątrz i kołacze do drzwi. Czy znajdzie się ktoś, kto wpuści Go do środka? Pan pokłada swą nadzieję w poszczególnych wierzących. Nawet jeśli cały zbór w Laodycei będzie trzymał drzwi zamknięte przed Nim, to być może znajdzie się jedna osoba, która zechce otworzyć drzwi, aby Go wpuścić! Takiej osobie, Amen, wiernemu i prawdziwemu Świadkowi Boga, daje obietnicę: “Przyjdę i będę z nim wieczerzał, a on ze Mną.”
Po pierwszym rzucie oka na ostatnie słowa (“a on ze Mną”) wydają się nie wymagać powtórzenia.
Gdy Pan Jezus wieczerza z kimś, to nie wydaje się konieczne dodawanie tego, że ta osoba, niejako odwrotnie, wieczerza z Nim. To wydaje się oczywiste bez mówienia tego, nieprawdaż? Tak, lecz w Słowie Bożym słowa nigdy nie są używane bez jakiegoś specyficznego celu. Obietnica Pana ma dwojaki charakter:
Zazwyczaj myślimy tylko o tym pierwszym aspekcie i rzeczywiście jest z tym związany szczególny rodzaj błogosławieństwa, lecz drugi aspekt jest co najmniej równie błogosławiony jak pierwszy.
Wstęp
Ewangelia Mateusza zawiera w sobie jako podmiot Królestwo Boże w tym świecie. Immanuel “Bóg z nami” jest szczególnym, przestawionym tu, imieniem Pana Jezusa. Tak więc ta Księga mówi nam o społeczności jaką Pan Jezus chce mieć w nas w Jego Królestwie na ziemi. Lecz również my mamy z Nim społeczność! W swym Słowie, On jest określony jako wyrzutek (Hebrajczyków 13:13) i my również dzielimy to odrzucenie wraz z Nim. Zdecydowany i ostry podział znajduje się w tym słowie: na tych, którzy są “z Nim” i na tych, którzy są “przeciwko Niemu.” (Mateusz 12,30)
Jan mówi o rodzinie Bożej, o społeczności dzieci Bożych. Ojciec i Syn przychodzą do nas i mieszkają między nami, gdy miłujemy Syna i zachowujemy Jego Słowo (Jana 14:23). Duch Święty również Zamieszkuje wśród nas i jest teraz w (14:17), lecz mamy również społeczność z Osobami Boskimi! Podobnie jak Łazarz, możemy ułożyć się z Nim (12:2), “mieć dział razem z Nim” (13:8). Co to znaczy, zostało później rozwinięte w czasie rozmowy w wieczerniku (13-17). U Jana jest to drugi aspekt pod względem ważności.
Zatem, w Ewangelii Mateusza ta wspólna społeczność jest dyskutowana na poziomie ziemskich spraw, naciskając na społeczność Chrystusa z nami (nie ignorując drugiego aspektu), podczas gdy u Jana, dyskusja jest prowadzona na poziomie niebiańskich spraw, naciskając na naszą społeczność z Nim (ponownie, nie ignorując drugiego aspektu sprawy).
U Mateusza: Immanuel, “Bóg z nami.”
Na samym początku Nowego Testamentu czytamy o tym, w jaki sposób została zwrócona uwaga tych, którzy wyznawali swoje grzechy i byli chrzczeni, na wzór Syna Bożego. “To jest mój Syn umiłowany, w Którym mam upodobanie!” (Mateusza 3:17). On łączy w sobie tego, który będzie posłuszny Słowu Bożemu, z tym, który pragnie wprowadzić Boże prawo w ich życie (por. Mateusza 3:15). Określa to również miejsce jakie zajmujemy w tym świecie, gdy wyznamy swe grzechy i przez chrzest zostaniemy połączeni z Nim, Który nazwał się Immanuelem: Bogiem z nami (por. Mateusza 3:14). Ponieważ jednak uczniowie zawsze znajdują się w złym świecie, potrzebują stale nauczania (Mateusza 5:1-2). Nauczanie, które odbierają jest bardzo szczególne: Sam Król jest ich Nauczycielem i zasady Jego królestwa są nauczane przez Tego, który się w pełni Przedstawił. Jego pragnieniem jest, aby Jego uczniowie uczyli się tych zasad od Niego i wprowadzali je w życie pod Jego autorytetem (Mateusza 5-7 “kazanie na górze”). W Królestwie Bożym, On jest wielkim przykładem. “wystarczy jeśli uczeń będzie jak jego nauczyciel, a sługa jak jego Pan.” (Mateusza 10:25). Możemy uczyć się od Tego, Który jest cichy i pokornego serca (11:29). Jakiż to kontrast w stosunku do królów tego świata!
Odrzucony w tym świecie
Po tym, gdy do Niego przyjdziemy (11:28), On pragnie iść z nami poprzez ten zły świat, w którym jest Odrzucony. Z drugiej strony, podróżujemy tą drogą z Nim, pod Jego jarzmem, jako jego towarzysze.
Jak ważne jest dla nas zobaczenie przykładu odrzuconego króla Dawida, który jest przedstawiany jako reprezentant Samego Pana i zwrócenie uwagi na to, że nie jest to sam Dawid, lecz również “ci, którzy byli z nim” (Mateusza 12:3). Czy chcemy dzielić wspólnie z Panem miejsce odrzucenia i być z Nim, podobnie jak zrobili towarzysze Dawida, gdy wraz z nim wytrwali w prześladowaniach? Ta identyfikacja jest w skrajnym kontraście do innych możliwości: “kto nie jest ze Mną jest przeciwko Mnie, a kto nie zbiera za Mną, rozprasza” (Mat 12:30).
Bóg z nami
Jesteśmy tu jako uczniowie Królestwa, podlegli Mistrzowi, ku chwale Boga i dla Jego upodobania (Łukasza 2:14). Pan ćwiczy i uczy nas tak, aby mieć nas w tym świecie dla Siebie na własność, podobnie jak miał swego Syna, gdy On był tutaj na ziemi. Tak więc możemy być przekonani o tym, że: Bóg jest z nami – “boś Ty ze mną.” Po tym, gdy Pan Jezus został odrzucony przez Swoich ludzi (Mateusza 11 i 12, Jana 1:11), wielbił Boga, dziękując mu, za to że objawienie otrzymali od Niego prostaczkowie (Mateusza 11:25). Duch Święty korzystając z odrzucenia Pana Jezusa daje nam następujące świadectwo: “Oto sługa Mój, Którego wybrałem, umiłowany mój, w którym mam upodobanie” (12:18). Dziś, Bóg pragnie mieć upodobanie w swych ludziach znajdujących się na ziemi, którzy zajmują miejsce Pana Jezusa. On Objawia Swym uczniom (12:50; 13:52) to, co jest drogocenne w Jego sercu, skarby, które odnalazł na ziemi.
Większa Chwała – my z Nim
Jego odrzucenie nakłoniło Pana do objawienia Siebie samego w nowej chwale, takiej, jakiej jeszcze nikt wcześniej nie widział. (Mateusza 11:25, rozdziały: 16 i 17). Jako Syn Człowieczy – Który jest również Bogiem: błogosławiona tajemnica! Jest w łączności z każdym człowiekiem, całą ludzką rasą. Nie jest już tylko dla, i: z Izraelem, który odrzucił Go jako Syna Dawida. Pan ustanowił Swoje Zgromadzenie [Kościół] jako swą radość w czasie Swego odrzucenia (Hebrajczyków 12:2)! Jednak, aby ta radość, która była również radością serca Boga Ojca, mogła zaistnieć On musiał przejść największe cierpienie. W tym samym rozdziale (Mateusza 16), mówi o tym do swych uczniów. Cóż za wspaniały przywilej, dziś, dla nas, Jego Zgromadzenia wejść w żywą relację z Chrystusem, Synem Żyjącego Bóg (Mateusza 16:16)! Jego śmierć i zmartwychwstanie uformowały fundament do wypełnienia wszystkich Jego obietnic.
Cierpienie i chwała oraz my z Nim
17 rozdział Ewangelii Mateusza wyjaśnia dalej, że cierpienie jest fundamentem chwały. Tak więc czytamy: “Mojżesz i Eliasz rozmawiali z Nim” (17:3) o Jego odejściu (cierpieniu i śmierci), co miało stać się w Jerozolimie (por. Łukasza 17:3). Podobnie i my, dziś, możemy otrzymać wgląd w Jego cierpienia i porozmawiać z Nim o tym. To znaczy, dopóki nie będziemy jak jego uczniowie, którzy posnęli!
Tutaj objawia się Pan Sam swoim uczniom w chwale, w której założy Swe publiczne władanie na ziemi (Mat 25:31). Uwielbienie na górze wzmocniło wiarę uczniów, tak że mogli stać twardo, nawet wtedy, gdyby ich Mistrz i Pan został zabrany i zabity (17:22). Czy nie ma to wielkiego znaczenia również dla nas? Jako uczniowie i słudzy naszego Pana, żyjemy w świecie gdzie – z pewnością w sensie praktycznym – nie zwraca się uwagi na prawo Boże, gdzie również Jego przyszłość i chwalebne panowanie nie są rozumiane. Pan Zna nasze potrzeby w tych warunkach, w Swej łasce, schyla się do nas i zaspokaja nasze potrzeby.
Symbolicznie odnajdujemy to w historii spotkania poborcy podatkowego: “Weź go i daj im za Mnie i za siebie” (17:27). W bardzo szczególny sposób widzimy Jego dobroć i łaskę w Mateusza 18:19-20. Pan mówi o jedynym miejscu na ziemi, gdzie nie jest odrzucany, gdzie ma autorytet jako osoba. “Gdzie dwaj lub trzej zgromadzeni są do imienia Mego, tam Ja jestem pośrodku nich” (18:20). On jest z nami! Ma społeczność z nami, tak więc Chce być obecny po środku nas [w centrum]. Lecz również: my z Nim; mamy społeczność z Nim, gdy otwarcie i wyraźnie łączymy nasze zgromadzanie się z Jego tylko Imieniem.
Jego prawa
Pan może oczekiwać tego, że damy Mu tego, czego On Potrzebuje, podobnie jak zrobili właściciele oślęcia, na którym wjechał do Jerozolimy: “Pan go potrzebuje i zaraz je tutaj odeśle” (21:3). Może Spodziewać się, że potwierdzimy Jego prawa z miłości do Niego i zaakceptujemy je z całego serca, jak to zrobiła Maria (26:6-13), uczniowie (26:17) i gospodarz domu w mieście (26:18). Ze swej strony Pan może chcieć przyjść do nas (nawet “z uczniami Moimi” 26:18). W Swym sercu Pan ma wielkie pragnienie bycia wśród takiego towarzystwa. “Gorąco pragnąłem spożyć tą wieczerzę z wami, przed moją męką” (Łukasza 22:15).
Chleb i kielich, a Królestwo Boże
Tak Pan jest obecny: jest wśród nas, chociaż Go nie ma. Wydaje się sprzecznością to co widzimy w dwóch wydarzeniach w czasie sztormu na morzu. W jednym przypadku Pan śpi, będąc z uczniami; a za drugim razem przychodzi do nich poprzez sztorm po modlitwie za nich na górze. Te historie opisują to, czym Pan dla nas jest i co robi dla nas obecnie “równocześnie”. Nie jest obecny w sposób widzialny, lecz znajduje się w chwale i wstawiając się za Swymi ludźmi. Jest również Panem i Mistrzem (Mateusza 10:25), Który jest łagodny (11:29; 21:5), za Którym idziemy, i od Którego uczymy się tak długo, jak długo będziemy na ziemi (28:18). Chleb i kielich [2], który dał Swym uczniom, mówi o tym symbolicznie. Jesteśmy więc, jako uczniowie Pana, dopuszczeni do współuczestnictwa w chlebie i kielichu. Gdy wraz z Nim spożywamy, przebywając razem z Nim, nie w literalnym sensie, lecz w wymiarze Ducha i Prawdy, stajemy się coraz bardziej podobni do Niego, Takiego jakim był na ziemi. On zachowywał prawo Boże na tym świecie, gdzie wszystko było skierowane przeciwko Niemu. Gdy my tak robimy, niektóre cechy Królestwa Niebieskiego, a nawet Samego Króla, stają się widoczne w nas. Czuję się wolny do zasugerowania takiego zastosowania tego, ponieważ tylko w Ewangelii Mateusza znajdujemy odniesienie do jedzenia chleba (26:26): jedzenie zastępuje tutaj proces przyswajania, asymilacji.
Z nami na tej ziemi
Uczniowie musieli nauczyć się tego, że Pan nie będzie zawsze dostępny w sposób, którym radowali się do tej pory (Mateusza 26:11;31). Niemniej jednak, na gruncie Jego skończonego dzieła, śmierci i zmartwychwstania, istnieje teraz nierozerwalny związek między Panem a Jego uczniami znajdującymi się tutaj na ziemi (por 26:32 oraz 28:18). Zostaliśmy tu przez pozostawieni w Jego imieniu i powinniśmy pamiętać Jego słowa: “Została mi przekazana wszelka moc na niebie i na ziemi.” Do tego Pan dodaje: “A oto Ja jestem z wami po wszystkie dni, aż do skończenia świata” [3]. Rozważajmy każde słowo tej obietnicy i dziękujmy Mu!
Społeczność z Nim, a górna komnata.
Apostoł Jan szczególnie mówi o “społeczności z Ojcem i Synem Jego Jezusem Chrystusem.” Możemy zająć miejsce na Jego poziomie, On wprowadził nas do górnej komnaty po to, abyśmy brali udział wraz z Nim tam, gdzie jest obecny, pomimo, że ciągle jesteśmy w tym świecie. Pan wprowadził nas do nowego miejsca, a wraz z Sobą, na drugą stronę śmierci (por Kolosan 2:9–3:11). Ciągle jesteśmy na ziemi, lecz należymy do Pana w tym nowym świecie. Czyż nie ma w nas pragnienia aby ułożyć się wraz Nim (jak to zrobił Łazarz), aby mu służyć (jak Marta) i namaścić Jego stopy (jak Maria)? Gdy to robimy czcimy Ojca w Duchu i w Prawdzie (Jana 4:24). Posiłek opisany w Ewangelii Jana 12 wprowadza nas do rozdziałów 13-17. Stosując to do nas, chciałbym powiedzieć: gdy jesteśmy przygotowani na posiłek z Nim, wtedy Pan przyprowadzi nas również do Siebie do górnej komnaty. Tak więc w duchu możemy wejść do Domu Ojca, mamy pozwolenie na oglądanie Jego chwały i doświadczanie tego, o czym Powiedział do Filipa: “Kto widział Mnie widział Ojca (Jana 14:9).
Obmywanie stóp
Należymy do Pana Jezusa jako Jego uczniowie, którzy znajdują się w tym świecie, jednak jako namaszczeni Ojca, związani z Jego Synem. Jednak jest konieczne, aby On obmywał nasze stopy, zwyczajnie dlatego, że ciągle jesteśmy w tym świecie. “Jeśli ci nie umyję, nie będziesz miał działu ze mną.” (Jana 13:8). Tylko po obmyciu przez Niego naszych nóg, możemy mieć społeczność z Ojcem i Synem (1 Jana 1:3), lecz również ze sobą na wzajem (1 Jana 1:7). Z punktu widzenia tej wzajemnej relacji, Pan poleca nam abyśmy także umywali sobie nogi nawzajem (Jana 13:14). Jak wyzywające są te proste słowa!
Nasza pozycja przed Bogiem
Jesteśmy na świecie, lecz nie z świata. W tym wieku jesteśmy pielgrzymami na swej drodze przez pustynię do obiecanej ziemi. Jesteśmy tu jako świadkowie na tym świecie, jako obcy, którzy tu nie należą. W tym kontekście, Pan chce nas mieć dla Siebie tutaj i teraz. W międzyczasie, Bóg dał nam pozycję Swoich dzieci, tak abyśmy mogli mieć z Nim społeczność! Obecnie, jest tak przez wiarę; wkrótce będzie to przez oglądanie. Jednak, zgodnie z Ewangelią Jana, idzie to nawet znacznie dalej. Pan Jezus uwielbił Boga Ojca tutaj na ziemi (Jana 17:40). Z tego powodu, On (człowiek) prosił o chwałę, którą miał zanim świat zaistniał (Jana 17:5). Jak Ten w chwale, obecnie może i chce dzielić się tą chwałą ze Swoimi ludźmi (17:22), chociaż zawsze pozostanie jako Ten wyróżniający się. W innym sensie, my widzimy Go w Jego chwale (17:24), w której jest zupełnie unikalny. W tym wszystkim, bez wątpliwości, uwielbiony jest również Ojciec (17:1). Gdy On dzieli się Swą chwałą z nami, w niczym to nie umniejsza Jego własnej chwały. Nie, zawsze pozostaje wywyższony ponad tymi, z którymi dzieli się tą chwałą.
Tak więc, zostaliśmy już przygotowani do bycia z Nim w Duchu, w Prawdzie, poprzez wiarę i aby mieć z Nim udział. “Aby ci, których Mi dałeś ..., aby oglądali chwałę Moją ...” (17:24). Ostateczne dokonanie tego jest ciągle jeszcze przyszłością, lecz w zasadzie jest to pozycja, którą możemy zająć przed Bogiem nawet teraz (por. Kolosan 1:12), w atmosferze światłości i miłości, gdzie Ojciec i Syn zamieszkują na zawsze.
Jego społeczność z nami – życie wieczne
Podczas gdy ciągle jesteśmy na ziemi, Pan chce abyśmy już byli z Nim. Z tej strony prowadzi nas do “górnej komnaty” aby dzielić się z wspaniałymi rezultatami Jego pracy w nas w Prawdzie i bliskiej społeczności, w braniu “udziału w Nim” (Jana 13:8). Ten aspekt społeczności jest szczególnie silnie podkreślany w ewangelii Jana: mamy społeczność z Nim. Lecz jest również inna strona: On chce mieć społeczność z nami. Tak więc czytamy u Jana 14:18: “Nie zostawię was sierotami, przyjdę do was.” (por. też Jana 14:28; 16:16). Duch Święty został nam dany, tak abyśmy mogli mieć obraz chwały Pana Jezusa, jakim On był i jakim jest teraz. Tak więc, możemy już na Niego patrzeć (Jana 14:19; 16:17; Kolosan 2:9; Hebrajczyków 2:9). Przychodzi do nas poprzez służbę Ducha Świętego. Po czym mówi: “Jeśli kto Mnie miłuje, słowa Mojego przestrzegać będzie, i Ojciec Mój umiłuje go, do niego Przyjdziemy, i u niego Zamieszkamy".
Podsumowanie
Sugeruję, aby podsumowanie wyrażało szczególny nacisk na “życie wieczne” jak to ma miejsce w Ewangelii Jana. Z jednej strony, życie wieczne jest to rzeczywistość, do której zostaniemy wprowadzeni później (która może być duchową rzeczywistością w “górnej komnacie”), a z drugiej, jest to nowe życie ugruntowane w nas poprzez wiarę i w mocy Ducha Świętego, życie, które w nas przebywa. Życie wieczne nie może być oddzielone od Tego, w Którym posiadamy życie (1 Jana 5:20), Który jest jego źródłem i pełnią i jest nazwany “Słowem Żywota” (1 Jana 1:1).
Partnerstwo
Posiadanie udziału z Panem oznacza, że On daje nam swój pokój (Jana 14:27), że trwamy w Jego miłości jeśli zachowujemy Jego przykazania (15:10) oraz że Jego radość jest w nas (15:11). Wszystko co ma Ojciec, ma Pan Jezus i to wszystko jest teraz dostępne przez Ducha Świętego, Który został nam dany, aby nam to objawić i komunikować się z nami (16:15).
To jest również Pan działający przez Słowo i Swego Ducha: “Wszystko co słyszałem od Ojca przekazałem wam (15:15). Z tego właśnie powodu mówi do Ojca: “i objawiłem im imię Twoje, i objawię, aby miłość, którą Mnie umiłowałeś, w nich była i Ja w nich” (17:26). To jest Jego ostatecznym celem, abyśmy byli “prawdziwymi czcicielami” (4:23), teraz i na wieki wieczne.
Ponownie Objawienie 3:20
Oto stoję u drzwi i kołaczę: Jeśli kto usłyszy głos Mój i otworzy drzwi, wstąpię do niego i będę z nim wieczerzał, a on ze Mną.
To wezwanie jest bardzo osobiste i indywidualne: “Ja z nim, a on ze Mną.” We wstępie wyjaśniliśmy, podwójny aspekt tej wzajemnej społeczności. Cóż za łaska ze strony Pana! Gdyby powstało pytanie o stan Jego Zgromadzenia [Kościoła], nikt nie byłby upoważniony do społeczności z Nim, lecz w Swej miłości do Swych ludzi, Objawia się im w bardzo osobisty sposób. Serce i sumienie każdego są jego celem, lecz tylko zwycięzcy odpowiadają. Pan Jezus oczekuje na odzew pierwszej miłości, nie tylko w Efezie, lecz również w Laodycei! Dla nas jest szczególnie budująca Jego miłość i cierpliwość, nawet wtedy, gdy zwraca na Siebie uwagę. Patrz Pieśń nad Pieśniami 5:2; Marka 6:48; Łukasza 24:28.
Czysta dziewica
Pomimo, że jesteśmy częścią chrześcijańskiego wyznania, które jest przedmiotem Bożego dyscyplinowania, jesteśmy tutaj dla Niego jako “czysta dziewica” (2 Koryntian 11:2), jak “lilia między cierniami” (Pieśń nad Pieśniami 2:2), jako "szczere dzieci Boże, bez skazy, na tym świecie, pośród rodu złego i przewrotnego” (Filipian 2:15). Gdy oddajemy się Mu całym sercem, On poprowadzi nas do skarbów Jego własnego serca i serca Ojca. Wtedy, poprowadzi nas do Swej własnej chwały, jak to zrobił ze Swymi ludźmi na samym początku chrześcijaństwa.
Spożywanie z Nim
“Przyjdę do niego i będę wieczerzał z nim.” Jest bliskie połączenie miedzy Jana 14:21 a 23 tutaj. Pan jest prawdziwym Zwycięzcą (Jana 16:33), Który łączy Swoich ludzi, którzy Mu ufają i zaspokaja wszystkie ich potrzeby na ziemi. Widzimy tutaj, że On korzysta nawet z tych potrzeb jako wspaniałej okazji do praktycznej radości ze społeczności z Nim jako Synem Ojca. Pan ceni sobie społeczność z nami w obecnym czasie powszechnego odrzucenia Go. Wyraża to w obietnicy dla zwycięzcy: “a zwycięzcy pozwolę zasiąść ze mną na Moim tronie, jak i Ja zwyciężyłem i zasiadłem wraz z Ojcem Moim na Jego tronie” (Objawienie 3:21). To zdarzenie jest ciągle przyszłością, lecz ta chwila zbliży się wkrótce. Nasze zasiadanie na Jego tronie będzie objawione wszystkim, dla których teraz to jest zakryte (1 Jana 3:2; Kolosan 3:4), a nasza społeczność z Panem pozostanie dla świata tajemnicą.
Służba Ducha Świętego
Duch Święty jest stale zajęty tym, aby nasza społeczność z Panem wzrastała. Jest On także zajęty przygotowaniem nas dla naszego Oblubieńca. Stale i wciąż Duch Święty przedstawia nam chwałę Pana Jezusa, tak abyśmy mogli coraz więcej się radować w Nim. Równocześnie z tą służbą, widzimy, że Duch Święty mówi do nas (Objawienie 2:3), i stara się o odnowienie naszej pierwszej miłości. Pan nie może być usatysfakcjonowany niczym mniej! Jeśli ta pierwsza miłość zostanie w nas znaleziona, “wieczerzamy z Panem” jesteśmy przygotowani, aby powiedzieć wraz z Duchem Świętym Panu “Przyjdź” (Objawienie 22:17), aby Miał nas na zawsze, bez przeszkód. Cóż za perspektywa!
[1] Zaleca się, aby przeczytać podane odnośniki do Pisma, w celu pełniejszego uchwycenia myśli.
[2] W Ewangelii Łukasza znajdujemy opis Wieczerzy Pańskiej, który jest potwierdzony przez Pawła w 1 Koryntian 11:23-26.
[3] To nie wyklucza faktu, że po zabraniu Kościoła, będą uczniowie do których będzie miało to zastosowanie.
nasz adres do
korespondencji: Grzegorz M Michalski skrytka pocztowa nr 328 PL 50-950 Wrocław 2 e-mail: cms@kdm.pl |
Jeżeli chcesz porozmawiać z nami o Panu Jezusie Chrystusie, lub otrzymać bezpłatnie Nowy Testament to prosimy wykorzystaj poniższy formularz do przekazania nam swojego adresu lub kontaktu: | |