[strona główna] [artykuły o Panu Jezusie Chrystusie] [plan zbawienia] [chcę Nowy Testament] [Jedność dzieci Bożych] [Mat18:20] [Czego uczy Biblia?] [Rzut Oka na zgromadzenia] [Spis według tytułów] [Spis według autorów] [odsyłacze ] [Jan 14:1-6 ] [kontakt ]
RLCh - Rozpowszechnianie Literatury Chrześcijańskiej
ul. Fabryczna 18; 98-400 Wieruszów, woj. łódzkie
CZYTAJ BIBLIĘ - SŁOWO BOŻE!



 P o j e c i e j e d n o s c i

 

Z ogonkami

Niektorzy wierzacy rozpatruja sprawe zgromadzania sie t y l k o od strony ludzkiej. Uwazaja, ze schodza sie po to, aby przez Slowo Boze otrzymywac blogoslawienstwo. Pragnienie, by byc przez Slowo Boze zbudowanym, pokrzepionym i pouczonym, wywoluje Duch Swiety w sercu kazdego chrzescijanina. Czy nie zaspakaja chetnie zadan wierzacego? Na pewno. Wielu wierzacych zadawala sie przybyciem na zgromadzenie chrzescijan i na pewno otrzymuje blogoslawienstwo. Jesli to zagadnienie rozpatruje sie tylko od tej strony, czego jednak nie powinno sie czynic, to mialoby drugorzedne znaczenie, gdzie slyszy sie Slowo, czy jest szczerze i czysto gloszone.

Jednak jeszcze jest cos innego, bardzo waznego odnosnie do zgromadzenia sie wierzacych: d a j e sie wyraz przynaleznosci do jakiejs korporacji chrzescijanskiej, gdyz ci chrzescijanie zbieraja sie na pewnym okreslonym gruncie, na pewnej podstawie. Przy tym chrzescijanie nie wykazali nalezytej troski i staran, oraz posluszenstwa wobec Slowa Bozego, skoro powstala taka wielka liczba spolecznosci i kosciolow.

Jest niezaprzeczalnym faktem, ze Pismo Swiete zna tylko j e d n a korporacje na chrzescijanskim podlozu, tj. Zgromadzenie lub Zbor, ktory przez Ducha Swietego zostal powolany do zycia w dzien Zielonych Swiatek. "J e d n o jest Cialo i j e d e n Duch" (Efez.4,4). "Albowiem przez j e d n e g o Ducha my wszyscy w j e d n o Cialo jestesmy ochrzczeni, badz Zydowie, badz Grekowie, badz niewolnicy, badz wolni, a wszyscy napojeni jestesmy j e d n y m D u c h e m" (1 Koryntian 12,13).

Owa niezwykla wazna prawda o jednosci Ciala, jednosci wszystkich dzieci Bozych jest dostatecznie jasna. Dlaczego ci, ktorzy zostali uratowani od wiecznego zatracenia przez tego samego Odkupiciela, ktorzy otrzymali tego samego Ducha Swietego i wzywaja jedynego Boga jako swego Ojca, ktorzy opieraja sie na tym samym Slowie i spiesza ku temu samemu celowi - do niebieskiej chwaly, nie maja stanowic j e d n o s c i ? Byloby nienaturalne i niezrozumiale, gdyby bylo inaczej.

Pierwszy raz jest wspominane o Zgromadzeniu w Nowym Testamencie w ewangelii Mateusza rozdz. 16 Pan Jezus mowi: "... na tej opoce zbuduje Zgromadzenie moje" (w.18); wowczas dotyczylo to jeszcze przyszlosci, ale P a n oznajmil uczniom Swoj zamiar. Ze Zgromadzenie lub Zbor - nie jest istotne jak sie mowi, lecz istotne jest, czy z tym slowem wiaze sie wlasciwa mysl - serdecznie polaczona z Nim korporacja, jest Cialem Chrystusa, wynika jednoznacznie z Kolosan 1,18: "...On tez jest Glowa Ciala, to jest Zgromadzenia", albo tez z Efezjan 1,22-23: "...Bog dal Go za Glowe nad wszystkim Zgromadzeniu, ktore jest Cialem Jego, i pelnoscia Tego, ktory wszystko we wszystkich napelnia". Tak wiec Zgromadzenie jest Cialem Chrystusa, a On jest Glowa tego Ciala i rzadzi nim. Ze wspomnianego wyzej miejsca wynika oczywista mysl, ze Cialo jest pelnoscia, tzn. uzupelnieniem Glowy.

Jest jasne, ze przy znajomosci powyzszej prawdy nie tylko chodzilo to, aby Slowo Boze bylo szczerze zwiastowane i ochotnie przyjete w sercach, lecz aby tez przez sposob zgromadzania sie prawda o jednym Zgromadzeniu, o jednym Ciele i J e g o niebieskiej G l o w i e nie byla zaprzeczana.

Poniewaz dzieci Boze na ziemi stanowia jedno, jest sprzeczne, jesli przyjmuja odmienne imiona. Jednosc Ciala jest praktycznie zaprzeczana przez ustanowienie przepisow, albo statutu lub przez nadawanie roznych nazw. W ten sposob wierzacy o d d z i e l a j a sie praktycznie od pozostalych chrzescijan, ktorzy nie moga uznac tych nazw lub ordynacji zborowej. Pozostaje sie z samym soba w sprzecznosci, jesli jednosc dzieci Bozych jako taka sie uznaje, a pomimo to pozostaje sie w pewnych systemach chrzescijanskich. Nie to, co s i e mowi, ale, co sie czyni, jest miarodajne. N i k t nie ocenia czlowieka wedlug jego moze pieknych slow, lecz jedynie wedlug czynow. Pan sam powiedzial: "A tak z owocow ich poznacie je". Dlatego jest zupelnie bez wartosci uznawac ustami jednosc wszystkich wierzacych, podczas gdy sie zbiera z innymi na zasadzie chrzescijanskiego zjednoczenia o poszczegolnej nazwie. Kto tak postepuje, przeczy swemu oswiadczeniu.

Tak osadza tez Duch Bozy Koryntian, z ktorych kazdy mowil: "Ja jestem Pawlowy, a ja Apollosowy, a ja Kefasowy, a ja Chrystusowy". Tak i teraz postepuje sie wbrew pouczeniom Pisma, jesli przyjmuje sie nazwe tego lub innego czlowieka, ktorego Bog uzyl jako narzedzie jak niegdys Pawla i Apollosa.

Prawda o jednym Ciele wskazuje, ze wszystkie jego czlonki sa ze soba polaczone i to tak, ze to polaczenie nie mogloby byc serdeczniejsze n i z jest w rzeczywistosci. A jesli chce sie jeszcze wprowadzic inne powiazania, wtedy daje sie d o zrozumienia, ze jednosc spowodowana przez Ducha Bozego jest niewystarczajaca. Jaki cel moze miec to, ze dzieci Boze tworza rozne spolecznosci? Gdyby czlonki ludzkiego ciala probowano jeszcze b a r d z i e j polaczyc dalszymi wiezami, zwiazek miedzy nimi nie stalby sie przez to serdeczniejszy, lecz ono samo byloby tylko w swej swobodzie ograniczone. Owe wiezy bylyby nie tylko zbyteczne, ale nawet szkodliwe i tak wlasnie jest w duchowym Ciele.

Co mamy tedy uczynic wobec rozdwojenia ludu Bozego w naszych czasach? Czy mamy dazyc, by dzieci Boze, jak tylko jest mozliwe, jednoczyc, innymi slowami: mamy sie ubiegac, aby owa "jednosc" doprowadzic do skutku? Lecz skoro tak postepujemy, nie uznajemy jednosci, ktora uczynil D u c h S w i e t y.

Ale widzimy w Pismie, ze Bog nigdy nie zaniecha swych mysli ani zamiarow. Jesli dzis jakas dusza sie odrodzi przez wiare w odkupiencze dzielo Chrystusa w pewnej chrzescijanskiej denominacji, d o jakiego zrzeszenia dolaczy ja Duch Bozy? Czy do spolecznosci o okreslonej nazwie? Bynajmniej, gdyz musialby owa spolecznosc uznac za prawomocna w odroznieniu od innych. Duch Bozy przylacza owa dusze do korporacji, ktora sam zalozyl w Zielone Swiatki, mianowicie do Zgromadzenia Boga Zywego. Innego zrzeszenia On nie zna i my takze nie mamy znac, tj. uznawac. Jednosci nie mozemy spowodowac, lecz mamy ja zachowac, jako napisano: "... starajac sie, abyscie zachowali jednosc Ducha w wiezach pokoju" (Efezjan 4,3).

W slusznym poczuciu, ze wszystkie dzieci Boze naleza do siebie, usilowano spowodowac jednosc, stworzono zwiazek spolecznosci i znanych kosciolow (dotad jeszcze bez rzymsko-katolickiego kosciola). Ale takie postepowanie jest sprzeczne z dopiero co wymienionym miejscem wzywajacym nas, abysmy zachowywali jednosc D u c h a, ktora istnieje od ponad 1800 lat, od pierwszych lat chrystianizmu. Jesli wprowadza sie cos nowego, jest sie jawnie nieposlusznym osobie Ducha Swietego; On uznaje tylko, jak powiedziano, spolecznosc, owa jednosc, ktora jest Jego wlasnym dzielem.

Urzeczywistnianie tego aliansu zdarza sie tylko kilka razy w roku, gdyz spolecznosci i koscioly nadal istnieja osobno; w tym czasie podaje sie rece przez ogrodzenie, ale parkany pozostaja. A wiec nie jest to prawdziwa jednosc i n i e moze byc: gdyz to, co spowodowalo rozdzielenie, jak nazwy, statuty, wyznania wiary itd., nadal istnieja. Jak moze byc urzeczywistniana prawdziwa jednosc, kiedy kazda denominacja i kosciol pozostaje przy swych przekonaniach? Nie jest szczeroscia z jednej strony zyczyc sobie jednosci i polaczenia, a z drugiej strony nadal stac przy swoich dogmatach. A wiec dazenia do jednosci sa czysto ludzkie. Prawdziwi chrzescijanie sa zobowiazani zachowac juz istniejaca jednosc Ducha Swietego, a nie na jej miejscu umiescic ludzkie usilowania. "Zachowac" oznacza tak sie zgromadzac i trzymac sie z daleka od wszystkiego, co praktycznie zaprzecza jednosci Ducha lub uniewaznia ja; a wiec nauke o jednosci sie uznaje i obstaje przy niej. Mimo upadku wsrod chrzescijan, mimo wielu kierunkow i stronnictw, Bog Duch Swiety widzi wszystkich nowozrodzonych w j e d n y m zrzeszeniu, Ciele Chrystusowym, zjednoczonych i zlaczonych wezlem milosci. Oni wszyscy zostali jednym Duchem napojeni. Wiara staje na tym samym fundamencie, a jesli chrzescijanin nie czyni tego, wtedy kroczy samowolnie wlasna droga, co o d n o s i sie tez do swiadectwa Bozego w czasach upadku. Poszczegolny wierzacy moze sie tez znalezc w tych ciemnych czasach na podobnym podlozu z tymi, ktorzy zgromadzaja sie jedynie do imienia Pana Jezusa i reprezentuja jedno Cialo, Zgromadzenie Boze. Moze wiec w wiernosci zachowywac cale Slowo Boze, odnosnie nie tylko nauki o Zgromadzeniu i jego swiadectwa tu na ziemi, lecz takze kierownictwa i dzialania Ducha wposrod swietych oraz korzystania z otrzymanych od Niego darow. Jednostka moze sie modlic za Ewangelie i wspoldzialac tak dalece, jak Bog daje jej sposobnosc; moze zajac miejsce w rodzinie, a takze w zyciu zawodowym wedlug mysli Bozych i byc swiatlem ku chwale i slawie swego Pana. Sprawa bardzo wazna i blogoslawiona jest ogladac Jego Zgromadzenie, ktore stanowi przedmiot Jego serdecznych uczuc i najwyzszych blogoslawienstw w czasach chaosu i upadku, oraz przedstawiac je z tymi, ktorzy wyznaja t e same przekonania.

Pokrzepiajaca jest dla nas swiadomosc, ze takze wierzacy w Starym Testamencie pielegnowali mysli o jednosci ludu izraelskiego, chociaz nie byli upominani jak my, by "zachowac jednosc". Dwunastopokoleniowy lud Izraela za panowania Dawida i Salomona, tworzyl jedno krolestwo, lecz za Roboama, syna Salomona, zostalo ono podzielone na dziesieciopokoleniowe (Izrael) i na dwupokoleniowe krolestwo (Juda). Prorok Eliasz zbudowal oltarz z dwunastu kamieni, myslac w wierze o wszystkich dwunastu pokoleniach, aczkolwiek wtedy bylo obecnych tylko dziesiec. W 1 Krolewskiej 18,31 czytamy: "Albowiem wzial Eliasz dwanascie kamieni wedlug liczby pokolen synow Jakuba". Te sama wiare widzimy u Ezechiasza, krola Judy, w dwupokoleniowym krolestwie; i on takze myslal o calym Izraelu, gdyz wezwal "wszystek Izrael, od Beersaby az do Dan, zeby sie zeszli na obchod swieta przejscia Panu, Bogu Izraelskiemu, do Jerozolimy. Przeto poslowie szli z listami od krola i od ksiazat jego po wszystkim Izraelu i Judzie" (2 Kronika 30, 5-6).

W pozniejszym czasie widzimy te sama zasade wsrod ostatkow powracajacych z niewoli. Chociaz tylko dwa pokolenia byly w kraju, powiedziano o nich w ksiedze Ezdrasza 6,17: "A ofiarowali przy poswieceniu onego domu Bozego cielcow sto, baranow dwiescie, barankow czterysta i kozlow na ofiare za grzech za wszystkiego Izraela dwanascie, wedlug liczby pokolenia Izraelskiego". Wkrotce potem ci, ktorzy byli w pojmaniu ofiarowali "Bogu Izraelskiemu na calopalenie cielcow dwanascie za wszystkiego Izraela ..." (rozdzial 8,35).

Skoro w tych wydarzeniach zauwazamy, ze wierzacy Izraelici pamietali o calym dwunastopokoleniowym narodzie, choc byla obecna tylko czastka, to my chrzescijanie, scislej odrodzeni chrzescijanie, porownujac sie z nimi, czy nie mamy powodu do zawstydzenia. Jak niewielu w rzeczywistosci mysli o calym narodzie Bozym, a tylko o czastce noszacej pewna nazwe, do ktorej sami naleza. Czy nie maja powodu ci, ktorzy odlaczyli od ludzkiego systemu i zgromadzaja sie jedynie do Imienia Pana, wspominac przy uwielbieniu wiecej jak dotychczas jednosc ludu Bozego, ktora jest przedstawiona w jednym chlebie? Oby wszyscy pamietali o tym z radoscia, ze moga uczestniczyc w owej wznioslej uroczystej wieczerzy Panskiej na podlozu jednosci Ducha. Jest to strona Stolu Panskiego, ktora nie znajdzie wyrazenia tam, gdzie sie podlega jakiejs nazwie.

W czasach upadku jest tylko mniejszosc, ktora chce zachowac jednosc Ducha, wiekszosc jest obojetna wobec tej donioslej prawdy. Na danym miejscu znajduje sie wielu innych chrzescijan, ale moze byc tylko niewielu takich, ktorzy zgromadzaja sie do imienia Pana Jezusa. Pan Jezus wymienia najmniejsza liczbe spolecznosci - dwoch l u b trzech, do ktorych sie przyznaje. Tych niewielu zgromadzajacych sie wokolo Pana Jezusa wprawdzie nie tworzy Zgromadzenia Bozego w danym miejscu, gdyz naleza do niego wszyscy znajdujacy sie tam wierzacy, lecz przedstawiaja na owym miejscu Zgromadzenie (Kosciol). Jest to wiec wzniosle miejsce, ktore zajmuje "dajaca sie policzyc garstka": Pan Jezus w ich srodku; ich zejscie otrzymuje autorytet dzieki Jego obecnosci, ale tez swa odpowiedzialnosc, mianowicie czyni tylko to, co odpowiada Jego woli. Jaka waznosc posiada nawet male zgromadzenie, jesli ktos ma byc przylaczony do spolecznosci przy Stole Panskim lub tez wylaczony, gdyz jego dzialalnosc ma prawomocnosc dla wszystkich zgromadzen calej ziemi! Dlatego bracia musza byc duchowymi, aby mogli dane sprawy osadzic duchowo, tzn. wedlug mysli Pana.

Jakiez powazne ostrzezenie dla wszystkich braci, ktorzy posiadaja tak wielkie przywileje i moga brac udzial w tej sluzbie. Oby wszyscy mogli w prawdziwym duchowym usposobieniu swiecic przykladem, osadzajac najpierw siebie samych, potem swoj dom, a potem dopiero oddac sie dzialaniu. Obysmy jednosc dzieci Bozych zachowali w sercach jako kosztownosc i z pomoca P a n a urzeczywistniali ja w zyciu!

 

 

 

Czytaj Biblie - Slowo Boze

Pan Jezus jest Wiecznym Synem Bozym. On przyszedl jako prawdziwy czlowiek "...Bog objawiony w ciele." On zszedl z nieba, aby wykonac dzielo zbawienia. Zgubiony grzesznik moze byc uratowany - ty i ja. Kto wiedzac o tym fakcie zlekcewazy go, temu nie mozna pomoc w zaden sposob. Lepiej by bylo takiej osobie, gdyby sie nigdy nie urodzila. Chrystus nie byl zalozycielem religii. Rzeczywiste, biblijne chrzescijanstwo nie jest ludzkim wymyslem, nie jest religia obok wielu innych. Pan Jezus objawil nam zywego Boga. On mogl powiedziec: "Kto mnie widzi, widzi Ojca". (Jan 14,9) On mogl powiedziec: "Jam jest prawda". (Jan 14,6) Czy Mahomet nakarmil 5 chlebami i 2 rybami 5000 mezow? Czy Budda uzdrawial slepych, Konfucjusz wskrzeszal z martwych? Oni wszyscy zostali zlozeni w grobie tak, jak kazdy smiertelnik. Tylko jeden zmartwychwstal, Jezus Chrystus, Syn Bozy, Zbawiciel Swiata! On mogl o sobie powiedziec: "Jam jest zmartwychwstanie i zycie". Czy ktos kiedykolwiek odwazyl sie tak o sobie powiedziec? Jezus rzekl do Pilata: "Ja sie narodzilem i na to przyszedlem na swiat, aby dac swiadectwo prawdzie. Kazdy kto jest z prawdy, slucha glosu mego" (Jan 18, 37). Czy Ty sluchasz Jego glosu? On chce Tobie dac prawdziwy pokoj, wieczna radosc i mieszkanie w domu Ojca. Ugnij sie przed Nim, wyznaj swoje grzechy i uwierz, ze On takze dla Ciebie spelnil dzielo wykupienia. "Kto wierzy w Syna ma zywot wieczny" (Jan 3,36)

Zapoznaj sie dokladniej z Bozym Prostym Planem Zbawienia. A jezeli bedziesz mial jakiekolwiek pytania, lub pragnienie aby rozpoczac regularne studium Pisma Swietego, albo otrzymac bezplatnie Nowy Testament Pana Jezusa Chrystusa, napisz do nas:

CMS - Chrzescijanska Misja; skrytka pocztowa nr 328; PL 50 - 950 Wroclaw 2; Polska.

POWROT NA STRONE GLOWNA

 

Jedność Kościoła

Pan Przyjdzie wnet

Strona Główna

 

 

Czytaj Biblię - Słowo Boże!

POROZMAWIAJMY O JEZUSIE, RLCh - Rozpowszechnianie literatury Chrześcijańskiej, ul. Fabryczna 18; 98-400 Wieruszów

[strona główna] [artykuły o Panu Jezusie Chrystusie] [plan zbawienia] [chcę Nowy Testament] [Jedność dzieci Bożych] [Mat18:20] [Czego uczy Biblia?] [Rzut Oka na zgromadzenia] [Spis według tytułów] [Spis według autorów] [odsyłacze ] [Jan 14:1-6 ] [kontakt ]
RLCh - Rozpowszechnianie Literatury Chrześcijańskiej
ul. Fabryczna 18; 98-400 Wieruszów, woj. łódzkie
CZYTAJ BIBLIĘ - SŁOWO BOŻE!